Maraton 2024

Zapraszamy na XVII Memoriał im. Artura Filipiaka (Fisha) 18 maja 2024 r. do Polanicy-Zdroju. Od kilku lat memoriał jest rozgrywany w ramach Bike Maratonu, największego cyklu maratonów MTB w Polsce. Będziemy ścigać się w Górach Stołowych i Bystrzyckich, u podnóża Piekielnej Góry, na trzech dystansach: fun (15-22 km), classic (25-35) i najbardziej wymagający mega (45-60), z licznymi technicznymi zjazdami i podjazdami, z przeszkodami, na różnych nawierzchniach. Dziękujemy wszystkim, którzy towarzyszą nam i wspierają nas w kontynuowaniu memoriału Fisha. Ponownie spotkajmy się, żeby podtrzymać tradycję i ideę, która łączy. Więcej informacji i zapisy: https://bikemaraton.com.pl/

Relacja z memoriału 2023

Po raz kolejny nasz memoriał odbył się dzięki wsparciu Maćka Grabka i całej ekipy Bike Maraonu, którym dziękujemy za przyjęcie nas pod swoje skrzydła. 6 maja w Polanicy-Zdroju w ramach Bike Maratonu i jednocześnie memoriału Artura wystartowało 670 zawodników. Do wyboru mieli trzy dystanse: fun (19 km), classic (29) i mega (52), z przewyższeniami od 590 do 1350 metrów. Trasy poprowadzone przez góry Bystrzyckie i Stołowe biegły głównie po leśnych duktach, z technicznymi podjazdami po kamieniach i ostrymi zjazdami po górskich zboczach – to miłośnicy MTB lubią szczególnie.

– To pierwsza w tym sezonie górska edycja Bikemaratonu, nieco błotnista, trzeba było uważać na zjazdach – mówi Krzysztof Majewski ze Sport-Profit Team. – Byłem kilkakrotnie na memoriale Fisha w Zieleńcu, podoba mi się ta idea.

Od 10 lat startuje w memoriale Karol Rutski: – Przyjeżdżam co roku, bo to świetny sposób upamiętnienia człowieka, który był zakręcony na punkcie kolarstwa jak my wszyscy tutaj. Trasy tegorocznej edycji były ciekawe i dostępne dla wszystkich, choć momentami nie było łatwo ze względu na deszcz. Walczyłem raczej ze sobą, a nie z innymi. 

Na trasie MEGA najlepsi byli Filip Helta z KTM SGR MTB Team (czas 2,14, 07), a wśród kobiet Michalina Ziółkowska z Velobank HBA Team (2,42,09). Jak co roku nagrodziliśmy trzy zwycięskie drużyny młodzieżowe.  Dyplomy na papierze czerpanym z Muzeum Papiernictwa w Dusznikach-Zdroju i upominki trafiły do: WKK Wieruszów Wiśniewski MTB Team przed teamem Arkadia MTB Racing i Mitutoyo AZS Wratislavia.

Pełne wyniki BM Polanica-Zdrój: https://bikemaraton.com.pl/polanica-zdroj/wyniki/

Galeria zdjęć dostępna na stronach: xcm-filipiak, fb bikemaraton #2fb bikemaraton #3fb bikemaraton #4mediasport

Relacja: doba.pl

Gratulujemy, do zobaczenia na kolejnej edycji w przyszłym roku!

Relacja z memoriału 2022

Wspomnieniem i minutą ciszy tuż przed startem upamiętniliśmy Janka Kocembę, którego tak bardzo zabrakło na tegorocznym memoriale. Jubileuszowa, 15. edycja  ponownie została rozegrana w Polanicy-Zdroju, w ramach Bike Maratonu, największego cyklu maratonów MTB w Polsce. 7 maja 2022 z centrum miasta wystartowało ponad 900 zawodników, przy pięknej pogodzie i wreszcie bez ograniczeń sanitarnych, po dwuletniej pandemii. Był wśród nich także 11-letni Roman Dorochow z Zaporoża, który po lutowej inwazji Rosji na Ukrainę przyjechał z mamą do Polanicy i wystartował w swoim pierwszym maratonie, z flagą ukraińską na kierownicy. Trasy fun (20 km), classic (32), mega (59) i giga (87) meandrowały przez góry Stołowe i Bystrzyckie, m.in. przez Przełęcz Piekielną, Szczytnik, Wolarz, Biesiec, dolinę Bystrzycy, Łomnicką Równię. Na dystansie giga najlepsi okazali się Paweł Bernas (JBG2 Cryospace), Michał Paluta (JBG2 Cryospace) i Adam Żuber (Cross Cartel).

Dyplomami na papierze czerpanym i upominkami z Muzeum Papiernictwa w Dusznikach-Zdroju nagrodziliśmy trzy zwycięskie drużyny młodzieżowe: Mitutoyo AZS Wratislavia z Wrocławia,

RK Exclusive Doors MTB Team, UKKS Oriens Chojnów. Gratulujemy wszystkim zawodnikom i dziękujemy całemu zespołowi Bike Maraton, dzięki któremu możemy kontynuować ideę memoriału. Do zobaczenia za rok!

Pełne wyniki: https://bikemaraton.com.pl/polanica-zdroj/wyniki

Zmarł Jan Kocemba

Bez Janka nie byłoby naszych zawodów – od lat wspierał nas swoją energią i zaangażowaniem. Wymyślał najlepsze trasy, a potem objeżdżał je na rowerze kilometr po kilometrze, sprawdzał, zmieniał, porządkował. Przejmował się każdym detalem, pomagał, sugerował; nie raz gościliśmy w jego domu, żeby omówić szczegóły. Co roku fundował nagrody dla nieletnich zawodników („najstarszy dla najmłodszych”, żartował), zachęcał ich także własnym przykładem, startując w wielu zawodach. O rowerach mówił zawsze z błyskiem w oku, potrafił tę pasję przekazywać innym.

To dzięki Niemu nasz memoriał od dwóch lat jest rozgrywany w ramach Bikemaratonu; przekonał do tego Macieja Grabka, szefa tego największego w Polsce cyklu MTB. „Wielka strata, był wspaniałym człowiekiem”, napisał Maciej po jego śmierci. Trudno w tę śmierć uwierzyć – był tak wysportowany, pełen zapału, wydawał się niezniszczalny. Mam wobec Niego osobisty dług wdzięczności: przed laty namówił mnie, żeby wsiąść na rower po moim bracie, który naprawił; zabrał na pierwszą naukę po Dusznikach, a potem na kilka przejażdżek po Górach Orlickich i Bystrzyckich, które znał jak mało kto. Pokazał mi nowe przestrzenie, zmotywował do startu w naszych zawodach. „W tym roku chyba wam nie pomogę”, powiedział mi kilka tygodni temu przez telefon, już mocno osłabiony. Janku, pomagasz nam cały czas – swoją obecnością, gdziekolwiek jesteś.

Aneta Augustyn

Relacja z memoriału 2021

Po raz kolejny rozegraliśmy Memoriał im. Artura Filipiaka (Fisha) w ramach Bike Maratonu, największego cyklu maratonów MTB w Polsce i po raz kolejny w reżimie sanitarnym z powodu wciąż trwającej pandemii. W tym roku spotkaliśmy się nie w Zieleńcu, jak dotąd, ale w Polanicy-Zdroju, gdzie Bike Maraton gości od 20 lat. Pogoda wystawiła niemal 800 zawodników na niełatwą próbę: błoto, gradobicie i kilkukrotne ulewy sprawiły, że przejazd przez Góry Bystrzyckie na dystansach 17, 30, 48, 77 km był trudniejszy niż zwykle.

W klasyfikacji giga najlepsi byli zawodnicy SGR Specialized: na podium stanęli Piotr Konwa, Karol Rożek i Mikołaj Dziewa. Wśród kobiet na tym dystansie wygrała Aleksandra Andrzejewska (CST Accent MTB Team) przed Michaliną Ziółkowską (CST Accent MTB Team) i Martą Garnek (Dream-Bike Bielawa). Na dystansie mega zwyciężył Piotr Berdzik (Immotion Specialized Skoda Gall ICM Team), na kolejnych miejscach Marek Ardelli (Sklep Rowerowy Bike Finger Wałbrzych) i Michał Siekierski (Kibolski KS). Najszybsze kobiety na tej trasie to Alicja Marciniec, Magdalena Wojtyła (Immotion Specialized Skoda Gall ICM Team) i Alina Serafin (THP Team).

Najlepsi na dystansie classic: Jakub Rawicki, Szymon Stolarczyk (KKW Nexelo Wałbrzych) i  Aleksander Dziurzyński oraz Anna Banasiak (OŚ Racing Team), Marta Wiśniewska (Zarębski Team) i Alicja Napióra (Hurtap).

Zwycięzcy na trasie fun to Piotr Bujak (KS Pławna) i Zofia Glądała (UKS Kopernikus Jelenia Góra).

W ramach memoriału wyróżniliśmy trzy najlepsze drużyny młodzieżowe: Romet Factory Team, Raz na Wozie Brzeziny MTB Team i UKS Kusy Bardo zostali uhonorowani prezentami i dyplomami na papierze czerpanym z Muzeum

Papiernictwa w Dusznikach-Zdroju. Więcej informacji na stronie: https://bikemaraton.com.pl

Serdecznie dziękujemy wszystkim, dzięki którym już po raz 14. mogliśmy kontynuować ideę memoriału.

Maraton 2021

XIV Memoriał im. Artura Filipiaka (Fisha) po raz pierwszy zostanie rozegrany w Polanicy-Zdroju, 29 maja 2021 r. Od ubiegłego roku memoriał odbywa się w ramach Bike Maratonu, największego cyklu maratonów MTB w Polsce. Tym razem będziemy się ścigać w Górach Stołowych, na dystansach: 21, 35, 54, 85 km.

Trasa Fun: bez większych trudności technicznych. Od startu asfaltowy przejazd przez Polanicę-Zdrój, a następnie podjazd leśną drogą wokół Wolarza, od 13. km zjazd w stronę mety, na 18. km techniczny kilometrowy odcinek.
Trasa Classic: od startu po trasie Fun do czerwonego szlaku turystycznego i nim techniczny zjazd. Dalej szutrowe drogi leśne i kilka technicznych zjazdów, bez większych trudności technicznych.
Trasa Mega: od startu podjazd wokół Wolarza (10 km), do rozjazdu wspólnie z Classic. Po rozjeździe na rundzie Mega szutrowymi drogami leśnymi z elementami technicznych zjazdów oraz podjazd na Hutę. Po Anielskiej Kopie kilka technicznych odcinków m.in. zjazd czerwonym szlakiem turystycznym do Polanicy-Zdroju.
Trasa Giga: pokonuje dwukrotnie fragmenty dystansu Mega.

Mimo wciąż wielu obaw i ograniczeń związanych z pandemią spotkajmy się ponownie na memoriale, żeby podtrzymać tradycję i ideę, która łączy.

Więcej informacji i zapisy na stronie: https://bikemaraton.com.pl/polanica-zdroj/

Zmarł Ryszard Szurkowski

Kiedy w 2008 r. wymyślaliśmy Memoriał Artura, pojawiła się myśl, żeby poprosić Ryszarda Szurkowskiego o patronat. To było raczej ciche marzenie, bo niby dlaczego najsławniejszy polski kolarz miałby się angażować w małe zawody na drugim końcu Polski. Zadzwoniłam, poprosiłam o rozmowę. Spotkaliśmy się w warszawskich Złotych Tarasach przy kawie. Opowiadałam o moim bracie, jego miłości do kolarstwa, o tym, że miał niewiele ponad 30 lat, gdy zmarł. W podobnym wieku był syn Szurkowskiego, który zginął w zamachu na World Trade Center w Nowym Jorku.

Zapamiętałam z tego spotkania ciepłego, empatycznego człowieka, o nienagannej sylwetce i takim sposobie bycia. Skromny w taki sposób, po jakim poznać prawdziwe sławy, które nie muszą zabiegać o poklask. Nie miał żadnych wątpliwości i żadnych warunków – nie tylko zgodził się udzielić nazwiska, ale również przyjął zaproszenie do Zieleńca. W sierpniu 2008 r., w wyjątkowo zimny i deszczowy dzień otwierając nasze pierwsze zawody powiedział: „Każdy może wystartować, ale nie każdy musi walczyć. Czasem jedzie się po to, żeby mieć o czym rozmawiać przez całe życie”.

Nie ma wątpliwości, że to także jego nazwisko przyciągnęło do Zieleńca media i kilkuset uczestników. Od tego czasu co roku wiosną dzwoniłam, żeby ponawiać zaproszenie i zgodę na wykorzystanie na naszej stronie jego wizerunku i jego słów: „Wszystkich miłośników kolarstwa zapraszam do udziału w Mistrzostwach Dolnego Śląska w Maratonie MTB imienia Artura Filipiaka. W Zieleńcu spotkają się ci, którzy podobnie jak ja cenią wyzwania i emocje towarzyszące sportowej rywalizacji. To szansa na zmierzenie się z samym sobą i na uczciwą grę w grupie pasjonatów. Takich jak Artur, młody człowiek, któremu jest poświęcony ten memoriał. Warto tam być”.

Kiedy w 2018 r. uległ poważnemu wypadkowi w Kolonii, apelowaliśmy o wsparcie i z nadzieją obserwowaliśmy postępy jego rehabilitacji. Imponująca była jego siła woli, ta sama, która chłopcu z małej dolnośląskiej wioski pozwoliła sięgnąć po najwyższe sportowe trofea.

Panie Ryszardzie, dziękujemy za wszystko.

Zapraszamy do przeczytania tekstu: Dwaj panowie na rowerach: Ryszard Szurkowski i Stanisław Szozda

oraz obejrzenia relacji z Memoriału w roku 2008.

Aneta Augustyn

Relacja z zawodów

Tegoroczna edycja Memoriału Artura Filipiaka „Fisha” była wyjątkowa: aż 780 zawodników, aż cztery dystanse, start podczas epidemii, z restrykcjami sanitarnymi, po raz pierwszy przejazd przez Duszniki-Zdrój i przede wszystkim po raz pierwszy w ramach Bike Maratonu, największego cyklu maratonów MTB w Polsce.

29 sierpnia w Zieleńcu kolarze rywalizowali na dystansie giga (65 km i ponad 2200 m przewyższeń), mega (42 km), classic (26 km) i fun (14 km). Na trasach poprowadzonych przez Góry Orlickie i Bystrzyckie wykorzystano także nowe singletracki prowadzące z Orlicy do Dusznik, oddane dopiero kilka tygodni temu.

- To wyjątkowa lokalizacja, start umiejscowiony najwyżej w historii Bike Maratonu, na 900 m n.p.m. To nadaje tej edycji najbardziej górski charakter – mówi Maciej Grabek, organizator zawodów. Trzecia edycja BM w tym sezonie była jednocześnie 13. memoriałem „Fisha”.

Na najbardziej wymagającym dystansie giga zwyciężył Karol Rożek (CST 7r MTB Team), który jest w tym roku głównym kandydatem do zwycięstwa w klasyfikacji generalnej. Wśród kobiet niespodziewanie najlepsza okazała się Aleksandra Andrzejewska. 37-latka z Wisły startuje dopiero od trzech lat. Wcześniej jeździła dystanse o połowę krótsze, w tym roku postanowiła przejechać 65 km. - Po raz pierwszy jechałam giga i sama jestem zaskoczona, że nie miałam żadnego kryzysu. Może to góralskie geny? - śmieje się. - Nie mam specjalnie czasu na treningi, pracuję w branży hotelarskiej i często kończę pracę zbyt późno, żeby jeszcze ćwiczyć. Jestem bardzo wdzięczna rodzinie za wsparcie.

- Trasa bardzo przyjemna, uwielbiam podjazdy - dodaje zwyciężczyni. - Gorzej mi idzie w dół, bo kiedyś miałam na zjeździe poważny wypadek, ale i tak z roweru nie zrezygnuję. Po raz pierwszy jestem w tych stronach, przepiękne.

Dystans mega wygrali Elwira Kuziel i Szymon Stawowy (Murss Bike). Dystans classic - Dominika Niemiec (Eroe Racing Team) i Szczepan Paszek (Fitwheels/ Bikestacja). Dystans fun - Agata Nowakowska (RMF FM) i Andrzej Gunstuł.

- Od lat słyszałam o zawodach imienia Artura Filipiaka, byłam wręcz przekonana, że to jakiś znany kolarz - opowiada Barbara Ozga z Wrocławia, która startowała razem z mężem Rafałem. - Zaczęłam szukać informacji w internecie, wzruszyła mnie ta inicjatywa rodziny i przyjaciół, którzy poprzez zawody upamiętnili 33-latka. Cieszę się, że udało mi się po raz pierwszy wystartować w tym memoriale.

Piotr Berdzik (Immotion Specialized Skoda Gall-icm Team) podkreśla, że atutem tej edycji była zróżnicowana trasa: zjazd z Orlicy, szutry, nowe singletracki, przejazd przez miasto. Minusem start na zbyt wąskiej asfaltówce, w dół.

- Chodzi o to, żeby trasa była wymagająca, ale nie niebezpieczna. I tak właśnie tu było: sporo trudności, strome podjazdy, ale bez nieprzewidywalnych kawałków – mówi Marcin Mokiejewski (Immotion Specialized Skoda Gall-icm Team), któremu na trasie giga kibicował tato, Witold Mokiejewski, były mistrz Polski w kolarstwie szosowym.

Andrzej Kaiser (Eurobike Kaczmarek Electric Team) chwali zawody. – To czyste kolarstwo górskie: techniczne zjazdy, wymagające podjazdy. Trasa, która nie wybacza braków kondycyjnych ani technicznych – opowiada. Dba o formę poprzez regularne treningi i dietę. – Im kolarz lżejszy, tym szybciej jedzie – mówi zawodnik, który waży 76 kg przy wzroście 1,93 m. Pojechał dystans giga. – Takie zawody to wydatek czterech tysięcy kalorii, których potem nie uzupełniam w całości; zawsze jest się na deficycie.

- Jakaś dieta, trening? Ja tu przyjeżdżam wypoczęty. Ćwiczę jeżdżąc na Ślężę we wtorki lub czwartki oraz do sklepu - śmieje się Jerzy Koszucki z Wrocławia, który startuje w memoriale od początku. Przyznaje, że trasa była kapitalna. Zajął drugie miejsce w swojej grupie wiekowej, na dystansie classic. - W przyszłym roku kończę 70 lat, przeskakuję do innej kategorii, gdzie chyba już nie będę miał konkurencji - żartuje.

Zawody były rozgrywane w sanitarnym reżimie: z podziałem na mniejsze grupy, z maseczkami, dezynfekcją sektorów.

- Szykowaliśmy się w Zieleńcu do hucznych obchodów dwudziestolecia Bike Maratonu, ale epidemia zmieniła plany. Zawody były okrojone, ale prawie 800 zawodników to dobry wynik. Usłyszałem sporo pozytywnych opinii o trasach. Cieszę się, że trafiliśmy do Zieleńca i chcemy kontynuować starty w tym miejscu. Być może w przyszłym roku zorganizujemy tu cały weekend kolarski. Postaramy się zachować wyjątkowy charakter memoriału – dodaje Maciej Grabek.

Partnerami wydarzenia była gmina Duszniki-Zdrój, Stowarzyszenie Zieleniec, Zieleniec Ski Arena,Tauron Duszniki Arena. Dziękujemy za bezcenną pomoc Janowi Kocembie, Janowi Mularczykowi, Mateuszowi Wolfsonowi i Wojtkowi Zaczykowi.

Zdjęcia można zobaczyć w galeriach:

relacje przeczytać na stronach

relacje wideo obejrzeć na stronach:

Więcej informacji na: https://bikemaraton.com.pl/

Termin 29.08.2020 potwierdzony

Także w tym roku będziemy mogli spotkać się na Memoriale im. Artura Filipiaka (Fisha) w Zieleńcu, 29 sierpnia 2020 roku. Od tej edycji zawody będą odbywać się w ramach Bike Maratonu, największego cyklu maratonów MTB w Polsce.

Więcej informacji i zapisy na stronie: https://bikemaraton.com.pl/rejestracja